poniedziałek, 18 lipca 2011

Tatry: Kasprowy Wierch

Chyba najbardziej znany poza Giewontem szczyt w Tatrach Zachodnich, a być może i w całych polskich Tatrach. Każdego dnia setki "turystów" decydują się na długie oczekiwanie na wjazd kolejką linową, zabierającą ich na sam szczyt. O ile w sezonie narciarskim jest to zjawisko całkowicie zrozumiałe, o tyle poza nim budzić może chyba tylko zażenowanie. Dojście na piechotę z Kuźnic zająć może co prawda nawet trzy godziny, ale dla każdego, komu bliższy jest pogląd, że po górach się CHODZI, jest wyborem oczywistym. Jeśli się na nie zdecydujemy, przed kuźnickimi punktami gastronomicznymi skręcamy w prawo, gdzie wyłożoną kamieniami drogą biegną szlaki zielony i niebieski. Po kilku minutach rozdzielają się jednak: niebieski odbija delikatnie w prawo, wiodąc na Polanę Kalatówki i Halę Kondratową, zielony zaś poprowadzi nas prosto na Kasprowy Wierch.

Wagonik kolejki widziany z zielonego szlaku

Potok Bystra

Pierwszą część drogi idziemy przez las po stopniowo wznoszącym się terenie, początkowo wzdłuż potoku Bystra. Po kilkudziesięciu minutach trasa odbija lekko w lewo, a za chwilę dwa razy ostro w prawo, aż wreszcie wchodzimy na Myślenickie Turnie (1360 m n.p.m.), gdzie znajduje się stacja przesiadkowa kolejki linowej. Z tego punktu po raz pierwszy zobaczyć możemy w całej okazałości cel naszej wędrówki, a także inne szczyty Tatr Zachodnich, w tym Kondracką Kopę i Giewont. Na południe rozciągają się natomiast doskonałe widoki na Nosal, zabudowania Zakopanego i okolic oraz odległe o kilkadziesiąt kilometrów pasmo Gorców.

Kondracka Kopa (w środku) widziana z Myślenickich Turni
Długi Giewont, z tyłu wierzchołek Wielkiego Giewontu
Z Myślenickich Turni do pokonania zostaje nieco ponad połowa drogi na szczyt. Na szczęście zdecydowana większość prowadzi po odkrytym terenie zboczami Kasprowego (do lasu wchodzimy tylko na chwilę na początku marszu). Zgodnie z piętrowością roślinną w Tatrach idziemy dalej terenem porośniętym kosodrzewiną, po dobrze przygotowanym, wyłożonej dużymi kamieniami szlaku, mogąc podziwiać efektowne krajobrazy. Poza wspomnianymi wcześniej Kondracką Kopą i Giewontem, dobrze widoczne są Suche Czuby i Goryczkowa Czuba, ciągle obserwować możemy także coraz bliższy wierzchołek Kasprowego.
Szlak na Kasprowy Wierch

Stacja kolejki na Myślenickich Turniach, w dole Polana Kalatówki z hotelem górskim.

Kopulaste szczyty Tatr Zachodnich: Goryczkowa Czuba, Suche Czuby i Kondracka Kopa
Kasprowy Wierch
Po niecałych 3 godzinach (w zależności od indywidualnej kondycji, spokojnie zmieścić się można w 2,5) stajemy na szczycie, a właściwie na wyższym ze szczytów, na którym znajduje się obserwatorium meteorologiczne, najwyżej położony budynek w Polsce (1987 m n.p.m.). Nieco niżej mieszczą się górne stacje kolejki linowej oraz wyciągu krzesełkowego na Hali Gąsienicowej.

Obserwatorium meteorologiczne na Kasprowym Wierchu
Górna stacja wyciągu krzesełkowego z Hali Gąsienicowej
Panorama Zielonej Doliny Gąsienicowej z Kasprowego Wierchu, po prawej Świnica
Szlak na Beskid i na Halę Gąsienicową (w lewo)
Wejście na Kasprowy możliwe jest także od strony Przełęczy pod Kondracką Kopą (czerwony szlak przez Suche Czuby i Goryczkową Czubę), przełęczy Liliowe (ten sam czerwony szlak) lub Hali Gąsienicowej (żółty szlak).

Szlak na Kasprowy od strony Kondrackiej Kopy
Kasprowy Wierch ze szlaku na Beskid

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz