Jednym z punktów obowiązkowych podczas ostatniego pobytu w Sudetach Wschodnich była wycieczka do Złotego Stoku i wizyta w tamtejszej kopalni złota. Trasa turystyczna przygotowana jest w sposób bardzo ciekawy i wzbogacona o atrakcje takie jak przejażdżka podziemną kolejką, zjazd na zjeżdżalni czy możliwość rozmowy ze stacjonującym w kopalni alchemikiem, który w poszukiwaniu eliksiru na długowieczność wynalazł trujący arszenik. Na uwagę zasługuje także niezwykle szeroki pakiet usług dodatkowych, z których skorzystać może turysta. Największym zainteresowaniem cieszy się podziemny spływ łodzią (niestety nie udało mi się na niego załapać z powodu braku miejsc). Poza tym klient za odpowiednią dopłatą może wziąć udział w płukaniu złota, własnoręcznie wybić sobie monetę, otrzymać "świeżo odlaną" pamiątkową sztabkę czy wejść w posiadanie Certyfikatu Zdobywcy Kopalni Złota. Bilet z Podziemnej Trasy Turystycznej upoważnia także do darmowego obejrzenia wystawy minerałów.
Samo zwiedzanie kopalni podzielone jest na dwie części. Pierwsza to przejście 500-metrowego odcinka Sztolni Gertrudy, w ramach którego podziwiać można m.in. wystawę narzędzi i lamp górniczych oraz minerałów, laboratoryjny piec do wytapiania złota, przejść chodnikiem śmierci, zjechać wspomnianą wcześniej zjeżdżalnią, a na koniec obejrzeć kolekcję zabawnych tabliczek z przepisami BHP w kopalnianym Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli.
Aby dostać się do drugiej udostępnionej turystycznie części kopalni trzeba najpierw wyjść na powierzchnię i obok parku linowego Skalisko dotrzeć do podnóża kamieniołomu, gdzie znajduje się otwór wejściowy do Sztolni Czarnej Górnej. Jej największą atrakcją jest efektownie podświetlany podziemny wodospad. Zwiedzanie kopalni kończy wyjazd na zewnątrz podziemnym tramwajem, który na trasie o długości około 300 metrów rozwija całkiem przyzwoitą prędkość.
Kopalniany krasnal |
Podziemny wodospad |
Malowniczy wodospad nieopodal otworu wyjściowego z kopalni |